piątek, 2 stycznia 2015

Prolog

Luke Hemmings.Emily O'conell.Oby dwoje mają plany aby zmienić świat na lepsze.Wydawało się to łatwe dopóki nie doszło do spotkania tej dwójki.Tak jak zawsze zaczęło się od cudownej przyjaźni aż do odliczania wyznania sobie miłości.Uczucie rosło z dnia na dzień,a ich miłość miała być do końca. Nie bali sie stawiać czoła przeciwieństwom.Zdrada,kłótnie,zazdrość,ból,kilka nie potrzebnych słów niszczyło życie zakochanych.Ich początek wiązał sie z końcem.Bohaterowie nie zdają sobie sprawy co tak na prawde ich rozdzieli,los nie chciał dla nich dobrze.Nie jest to historia tak piękna jak 'Kopciuszek' i nie doczekacie sie tu happy end'u ale poznacie prawdziwą,silną miłość nieco inną niż w filmach.
„-Módl się za mnie,błagam cię Hemmings.-wyszeptała błagalnie do ucha.Poczułem ostry ból w żołądku.Nie dam rady,nie potrafię (..)
-Jeśli odejdziesz stąd to mogę iść za Tobą? Będę cię kochać Emily dopóki sam Bóg nas nie rozdzieli.
-Kochaj mnie dłużej,proszę.”


Przedstawić ich Wam? Oh,może sami opowiedzą coś o sobie w następnym rozdziale?
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------
Tym krótkim wstępem przedstawiam Wam początek tej nowej opowieści.Mam nadzieje, że przypadnie Wam do gustu.Rozdział już wkrótce.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz